O Kancelarii

Kancelaria Adwokacka zawsze kierowała i kierować się będzie zasadą, że najważniejsze pomiędzy Klientem, a adwokatem jest wzajemne zaufanie. Z kolei, najwyższa lojalność oraz wzajemna życzliwość, jako wartości szczególne i zawsze uniwersalne, połączone z nowoczesnością metod działania Kancelarii Adwokackiej stanowią swoistą gwarancję właściwej, a zarazem oczekiwanej przez każdego Klienta pomocy prawnej.

Aktualności

02.06.2012
Prawa pacjenta. Część III

Podstawowym prawem pacjenta "otwierającym" ustawowy ich katalog jest prawo do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej (vide: art. 6 ust. 1 Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta).

Przepis ten w każdym procesie medycznym odgrywa pierwszoplanową rolę, albowiem konstruuje on tzw. wzorzec dobrego lekarza. Owy wzorzec określający zasady działania lekarza, czy w konsekwencji szpitala, wyznacza granice ich ewentualnej odpowiedzialności odszkodowawczej. Innymi słowy, co poruszone zostało w poprzednim artykule Kancelarii Adwokackiej, zachowanie szkodzące lekarza musi być zawinione (przy czym chodzi o każdy stopień winy, także winy nieumyślnej), Dopiero takie zachowanie lekarza, mające już cechy bezprawności, rodzi jego odpowiedzialność za własny czyn wyrządzający szkodę, jak i odpowiedzialność szpitala za czyn cudzy (lekarza). Jednocześnie, oczywiście wystąpić muszą pozostałe przesłanki odpowiedzialności deliktowej.

Kancelaria Adwokacka podkreśla, że znaczenie cytowanego wyżej art. 6 ust. 1 Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta bezpośrednio wpływa na ustalenie przesłanek podwyższonej staranności podmiotu profesjonalnego, o których mowa w art. 355 § 2 Kodeksu cywilnego. Nie może budzić wątpliwości, że ze względu na przedmiot zabiegu medycznego, jakim jest zdrowie i życie człowieka, od udzielającego świadczeń medycznych wymagać należy podwyższonej staranności, właśnie rozważanej w kontekście art. 355 § 2 Kodeksu cywilnego i art. 6 ust. 1 Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

Pogląd Kancelarii Adwokackiej znajduje pełne potwierdzenie m.in. w wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 09 marca 2001 roku, sygn. akt I ACa 124/01, opubl. w Systemie Informacji Prawnej LEX nr 55262, zgodnie z którym od lekarzy wymaga się staranności wyższej niż przeciętna z uwagi na przedmiot ich zabiegów, którym jest człowiek i skutki, które często są nieodwracalne.

Zatem expressis verbis, w chwili udzielania świadczenia zdrowotnego każdy pacjent ma prawo żądać od lekarza (szpitala) stosowania metod, które odpowiadają aktualnie dostępnej wiedzy medycznej. W konsekwencji - co należy wyraźnie podkreślić - wyłącza jest możliwość stosowania metod zdezaktualizowanych, niezgodnych z wiedzą medyczną, czyli np. negatywnie ocenionych na w nauce medycznej. Takie działanie lekarza, czy szpitala w zasadzie zawsze rodzić będzie ich odpowiedzialność odszkodowawczą.

Obowiązek świadczących usługi medyczne do podejmowania czynności zawodowych, odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej wynika także z innych przepisów prawa medycznego. Oczywiście art. 6 ust. 1 Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta odgrywać tutaj będzie rolę zasadniczą, bo uniwersalną.

I tak, obowiązek do podejmowania czynności zawodowych, odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej, wynika z art. 4 Ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty, zgodnie z którym lekarz ma obowiązek wykonywać zawód zgodnie ze wskazaniami aktualnej wiedzy medycznej, z art. 11 ust. 1 Ustawy o zawodach pielęgniarki i położnej, zgodnie z którym pielęgniarka, położna wykonuje zawód wykorzystując wskazania aktualnej wiedzy medycznej, z art. 21 Ustawy o diagnostyce laboratoryjnej, zgodnie z którym diagnosta laboratoryjny jest obowiązany do postępowania zgodnego ze wskazaniami wiedzy zawodowej.

Obowiązek świadczących usługi medyczne do podejmowania czynności zawodowych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej, wykreowany w art. 6 ust. 1 Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta, ma charakter obiektywny. Jak się wydaje, jest to podstawowa funkcja tego przepisu prawa medycznego, która ma za zadanie przesunąć granicę staranności wymaganej właśnie od lekarzy. Taka wykładania pozwala osiągnąć cel samej ustawy, to jest zagwarantować maksymalną ochronę życia i zdrowia pacjenta. Lekarz, czy inna osoba świadcząca usługi medyczne, nie może zasłaniać się np. subiektywnym przekonaniem o dobrze zastosowanej metodzie leczenia (diagnozie), jeżeli ta nie odpowiada aktualnej wiedzy medycznej. Takie już działanie medyczne rodzi odpowiedzialność odszkodowawczą, jako działanie bezprawne medycznie, nieznajdujące uzasadnienia w art. 6 ust. 1 Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

W doktrynie prawa, jako też judykaturze budzi znaczne wątpliwości interpretacyjne użyte przez ustawodawcę sformowanie aktualna wiedza medyczna. Właściwe rozumienie tego pojęcia przekłada się oczywiście bezpośrednio na stosowanie dyrektyw, opisanych w art. 6 ust. 1 Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta.

Trafnie wskazuje się w literaturze, że wiedza to wiadomości przekazywane w czasie studiów lub nauki w szkole zawodowej i zawarte w dostępnych podręcznikach, których znajomość zostaje potwierdzona dyplomem. Jednocześnie współczesne tempo rozwoju naukowo-technicznego powoduje, że wiedza uzyskana m.in. w toku studiów akademickich stopniowo traci na aktualności (vide: M. Boratyńska, P. Konieczniak, Prawa Pacjenta, Warszawa 2001, s. 173). Koniecznością jest zatem, aby osoby wykonujące zawody medyczne przez cały okres aktywności zawodowej ustawicznie doskonaliły swoje umiejętności zawodowe w celu odnawiania, rozszerzania i pogłębiania posiadanych kwalifikacji ogólnych i zawodowych (vide: E. Zielińska, Ustawa o zawodach lekarza).

Obowiązek zaś doskonalenia zawodowego osób świadczących usługi medyczne wynika wprost z art. 6 ust. 1 Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta i w konsekwencji art. 355 § 2 Kodeksu cywilnego, który stosować należy bezpośrednio.

Pogląd Kancelarii Adwokackiej znajduje pełne potwierdzenie m.in. w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 01 kwietnia 1995 roku, IV CR 39/54, OSN 1957, poz. 7), zgodnie z którym błąd medyczny wypełnia element obiektywny - stanowi jeden z przejawów bezprawności jako postępowanie (działanie lub zaniechanie) sprzeczne z aktualnie obowiązującymi zasadami wiedzy i nauki medycznej. Jest więc kategorią niezależną od osoby konkretnego lekarza (jego indywidualnych cech i umiejętności) oraz od okoliczności, w których podejmował on czynności z zakresu diagnozy i terapii - czynność medyczna.

Ponadto, zasada stałego kształcenia wyrażona została w art. 56 Kodeksu Etyki Lekarza. Mówi on, że powinnością każdego lekarza jest stałe uzupełnianie i doskonalenie swej wiedzy oraz umiejętności zawodowych, a także przekazywanie ich swoim współpracownikom. Natomiast, zgodnie z art. 53 ust. 3 Kodeksu Etyki Lekarza wskazano, że lekarz pełniący funkcje kierownicze jest zobowiązany do szczególnej dbałości o dobro chorego oraz o warunki pracy i rozwoju zawodowego podległych mu osób. Także w przypadku pielęgniarek i położnych obowiązek doskonalenia zawodowego został sformułowany w tekście przyrzeczenia zawodowego (pkt 6 Kodeksu Etyki Pielęgniarek i Położnych), zobowiązując te dwie grupy zawodowe do systematycznego doskonalenia swoich umiejętności i wiedzy dla dobra zawodu. W części szczegółowej Kodeksu Etyki Pielęgniarek i Położnych wskazano, że obowiązkiem pielęgniarki/położnej jest ciągłe podnoszenie kwalifikacji zawodowych (vide: część II pkt 1 Kodeksu Etyki Pielęgniarek i Położnych).

W konsekwencji z obowiązkiem zachowania aktualnej wiedzy medycznej sprzężone być musi systematyczne dokształcanie w dziedzinie medycyny (śledzenie nowinek, etc).

Jak podkreśla R. Kędziora, osoba, która nie będzie realizowała obowiązku ustawicznego kształcenia się, w przypadku toczącego się przeciwko niej postępowaniu o błąd w sztuce nie będzie mogła powołać się na fakt, że zastosowana przez nią metoda była w czasie jej studiów medycznych (czy nauki w szkole zawodowej) zalecana, jeżeli wskutek postępu medycyny została ona bezspornie odrzucona jako szkodliwa czy nieskuteczna. Podobnie będzie, jeśli nie zastosuje ona metody powszechnie znanej i stosowanej - przed odpowiedzialnością nie uchroni jej tłumaczenie, że nie zaznajomiono jej z nią podczas studiów czy nauki (vide: P. Kędziora, Odpowiedzialność karna, s. 173).

Oczywiście problem powstaje w chwili, kiedy istnieją różne zapatrywania środowisk medycznych na dane zagadnienie medyczne.

Jak trafnie podkreśla R. Kędziora: rozbieżności między przedstawicielami różnych kierunków wiedzy medycznej dotyczą nie tylko konkretnych metod czy środków leczniczych, ale i kardynalnych zasad. Stąd trudności w jasnym ustaleniu, co w konkretnym przypadku mieści się w zakresie lege artis, a co już nie, zwłaszcza gdy chodzi o nowe metody, co do których toczą się jeszcze spory i istnieją nie tylko rozbieżności, ale także ścierają się przeciwne poglądy (vide: tamże).

Konkludując, art. 6 ust. 1 Ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta tworzy jedno z ważniejszych praw podmiotowych pacjenta do świadczeń zdrowotnych odpowiadających wymaganiom aktualnej wiedzy medycznej. Prawo to, w powiązaniu z dalszymi przepisami reżimu odpowiedzialności deliktowej Kodeksu cywilnego, pozwala w bardzo szerokim zakresie chronić prawa pacjenta i kreować ewentualne roszczenia o odszkodowanie lub zadośćuczynienie za cierpienia wynikające z błędów medycznych.

Zespół Kancelarii Adwokackiej